tag:blogger.com,1999:blog-3515649690565619545.post4114102589593384595..comments2024-03-28T23:00:07.952+01:00Comments on Tajga - Owczarek Mazowiecki Kelpie : ŁAPA TARG - targi akcesoriów dla psów, warsztaty dla właścicieli. Relacja.weg_anka_i_tajgahttp://www.blogger.com/profile/00644172725970720745noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-3515649690565619545.post-61182526055892607232016-12-14T22:49:00.219+01:002016-12-14T22:49:00.219+01:00Nam również się bardzo podobało! Mimo tłoku warto ...Nam również się bardzo podobało! Mimo tłoku warto było się poświęcić. Apacz jeszcze nie miał do czynienia z obcowaniem w tak dużym mieście więc jestem mega dumna, że dzielnie to wszystko zniósł ;) Szkoda, że nie byliście na wykładach ale wiadomo, że dobro psiaka jest najważniejsze ;) Brakowało wielu twórców hand-made ale to może celowy taki niedosyt aby przyjść na kolejną edycję targu ;)<br />Pozdrawiam!Plemię Apaczahttps://www.blogger.com/profile/17255705161962444024noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3515649690565619545.post-42936823336633259192016-12-12T13:25:30.735+01:002016-12-12T13:25:30.735+01:00"Macanie" dla frika psich akcesoriów, to..."Macanie" dla frika psich akcesoriów, to ważna rzecz! ;) Chyba wszystkich nieco przerosło zainteresowanie targami. A wystawcy, no cóż są tylko ludźmi, prowadzą niewielkie firmy i nie są w stanie uszyć wszystkiego w każdym rozmiarze i wzorze po 100 czy 200 szt. Zostaje zamówienie i odbiór osobisty lub czekanie na paczkę - często przesyłki są darmowe od 100 lub 150 zł wydanych na zakupy :) <br />pozdrawiamy!<br />weg_anka_i_tajgahttps://www.blogger.com/profile/00644172725970720745noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3515649690565619545.post-54950131614253582962016-12-12T13:21:02.351+01:002016-12-12T13:21:02.351+01:00Byłam z psem i bardzo mi się podobało. Szczególnie...Byłam z psem i bardzo mi się podobało. Szczególnie fakt, że akcesoria dostępne tylko w sklepach internetowych można było zobaczyć, dotknąć i przymierzyć.<br />Zakupy oczywiście też zrobiłam :) Większość mojego funduszu "łapatargowego" pożarło zimowe ubranko od Non-stop dogwear, ale wystarczyło jeszcze na komplet od Hauever - na szczęście wykonywali zamówienia na miejscu. Część wystawców nie spodziewała się chyba aż tak dużego zainteresowania i gdy przyszłyśmy to np. WarsawDogi już nie miały tego, czego szukałyśmy.Ewelina z Filozof i Pieshttp://filozof.dog/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3515649690565619545.post-53863641518318935182016-12-12T12:46:07.546+01:002016-12-12T12:46:07.546+01:00:( smuteczek, mój Pan niemąż był w pracy. No i my ...:( smuteczek, mój Pan niemąż był w pracy. No i my miałyśmy 15 min drogi tramwajem, więc żal było nie wpaść na chwilkę. Mam nadzieje, że to nie były jedyne takie targi ;)<br />weg_anka_i_tajgahttps://www.blogger.com/profile/00644172725970720745noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3515649690565619545.post-50269979573297039332016-12-12T10:13:29.512+01:002016-12-12T10:13:29.512+01:00A ja płakusiam, że być tam nie mogłam... Ale Pan M...A ja płakusiam, że być tam nie mogłam... Ale Pan Mąż był chory/zmęczony/nie miał ochoty i mimo, że było zaplanowane, że przyjedziemy przegrałam z niemocą Pana Męża... :(Amelia z Zamerdani.plhttp://www.zamerdani.plnoreply@blogger.com