Żar leje się z nieba. Jak ulżyć psu? Zamiast szukać coraz to nowszych patentów na schłodzenie poznaj sposoby na nieprzegrzewanie psa!
1) Wybierz odpowiednią porę dnia na spacer
Podczas fali upałów jedyną rozsądną porą na dłuższy i aktywny spacer albo intensywny trening jest poranek. Najbardziej optymalne godziny to 4:30-7:30. Nie ma, że boli i chce się spać. Plusem są tez totalne pustki wszędzie i spokojny spacer bez podbiegaczy i agresorów. Warto się poświęcić żeby potem nie musieć reanimować psa i nie szukać cudownych sposobów na ochłodzenie pupila. Na późniejszy spacer możesz sobie pozwolić tylko wtedy, jeśli cała trasa przebiega w zacienionym miejscu a pies ma możliwość schłodzenia się w zbiorniku wodnym.
Niektórzy wolą aktywny spacer późnym wieczorem. U nas kompletnie nie zdaje to egzaminu, bo o 23 nadal bywa 28 stopni na termometrze. Powietrze stoi, jest parno i duszno, a mury oddają ciepło. Część psów będzie się źle czuła w takich warunkach. O tej porze lepiej leniuchować przy wiatraku. Dodatkowo jest ciemno, nie widać dołków w trawnikach, co zwiększa ryzyko kontuzji.
2) Nie wymuszaj aktywności
Podczas upałów zrezygnuj z długich i obciążających treningów. Nie rzucaj aportu. Może i jest przed 5 rano, ale termometr pokazuje ponad 20 stopni. W takiej temperaturze łatwo o przegrzanie. Postaw na długi spacer, na niuchanie w trawie, na trening posłuszeństwa, sztuczki i komendy. Jeśli aport i szaleństwo to najlepiej w stawie/jeziorze/rzece.
3) Daj odpocząć
Psy instynktownie wiedzą, co jest dla nich dobre. Jeśli twój pies - wulkan energii - zwalnia, kładzie się w trawie lub próbuje wracać do domu, to uszanuj jego wybór. Daj mu poleżeć na mokrej od rosy trawie, daj postać w cieniu i odsapnąć. Jeśli odmawia dalszego spaceru, to nie nalegaj. Najlepiej takie tropikalne upały przespać albo przeleżeć w najchłodniejszym miejscu.
Jeśli martwi Cię spadek energii czworonoga, to wybierz się do weterynarza. Warto zrobić badania na choroby odkleszczowe i przebadać serducho. Nie zaszkodzi morfologia i próby wątrobowe oraz profil trzustkowy i tarczycowy, zwłaszcza jeśli dawno nie robiłeś przeglądu psa.
4) Spaceruj, trenuj i baw się w cieniu lub w zasięgu zbiornika wodnego
Pod żadnym pozorem nie ćwicz w pełnym słońcu. Jeśli musisz, bo tylko tu jest wolna przestrzeń, to niech to będą króciutkie sesje z dłuższym odpoczynkiem w cieniu. Nie spaceruj w żadnym wypadku po nagrzanych chodnikach i ulicach, bo boleśnie mogą poparzyć psu łapy. Idealnie byłoby gdyby pies miał dostęp do wody, w której może się zamoczyć i ochłodzić jeśli tylko będzie tego potrzebował. Dobrze jest też wykonać trening z już zmoczonym psem, większość o wiele lepiej wtedy funkcjonuje latem.
5) Zapewnij psu stały i nieograniczony dostęp do świeżej wody!
Chyba nie trzeba nikomu przypominać o pełnej misce z wodą, a nawet o dwóch jeśli pies na wiele godzin zostaje sam w domu. Jeśli pies zapomina o piciu, to warto rozstawić miski w różnych miejscach w domu, w których najchętniej przebywa. Na spacery koniecznie zabieraj wodę. Nawet jeśli wychodzisz tylko na pół godziny. Przy takich temperaturach psy, tak samo jak i my potrzebują o wiele więcej wody aby się nawodnić.
6) Zasłoń i zamknij wszystkie okna w domu
To o wiele rozsądniejsze niż wietrzenie i pozostawienie odsłoniętych okien. Do środka będzie wdzierał się tylko niemiłosierny żar. Wietrzenie zostaw na wieczorne, nocne i poranne godziny. To zapewni możliwie najchłodniejszą z możliwych temperaturę w mieszkaniu czy w domu.
7) Jeśli trzeba wspomóż psa kamizelką chłodzącą
Wspomóż regulacje cieplną psa kamizelką chłodzącą jeśli bardzo źle znosi upały. Pozwoli mu ona na w miarę komfortowe wyjście i załatwienie swoich potrzeb fizjologicznych. Taka kamizelka jednak nie zwalnia z przestrzegania wyżej wymienionych 6 punktów! Używaj jej z głową i tylko w sytuacjach awaryjnych, aby nie upośledzać naturalnych zdolności psa do regulowania temperatury. Niech Ci nie przyjdzie do głowy ciąganie psa w 35 stopniowym upale w cieniu po centrum miasta. W ekstremalnych przypadkach i u psów starszych i chorych stosuj kamizelkę w domu jeśli w inny sposób nie jesteś w stanie uspokoić silnego dyszenia psa.
A na koniec...
Nie, to nie jest śmieszne kiedy pies dyszy tak szybko, że mało mu płuca z klatki piersiowej nie wyskoczą! To nie jest zabawne kiedy potyka się o własny język wiszący do samej ziemi. Nie ma co się chwalić, że w samo południe w pełnym słońcu rzucacie pupilowi piłkę. Pomyśl jak Ty czułbyś się w takich warunkach? Śmieszne? Nie sądzę. Słyszałeś o udarze, wiesz jak pomóc czworonogowi?
Pod żadnym pozorem nie idź z psem do sklepu i nie przywiązuj go "na chwilkę" na rozgrzanym chodniku, pod ścianą, w którą słońce wali jak szalone. Nie zostawiaj psa w zamkniętym samochodzie, w którym po kilku/kilkunastu minutach robi się jak w piekarniku.
Świetny wpis, sama nie mam już pomysłów jak radzić sobie z wysoką temperaturą. Mój piesek się męczy, dyszy w nocy. Nie dziwie się, ostatnio są ogromne upały. Na pewno spróbuję Twoich tipów. Może któryś z nich pomoże mojemu Maze'owi :D Pozdrawiam! Świetny blog!
OdpowiedzUsuńJeśli aż tak się psina męczy nawet w nocy, to może warto serducho zbadać? Psy z chorą tarczycą też gorzej znoszą upały. Jeszcze wiatrak, nocne wietrzenie mieszkania i mata chłodząca lub okład z mokrego ręcznika. Wytrwałości, bo upały wracają :/
UsuńDziękuję za miłe słowa :)
Pozdrawiamy serdecznie!
Bardzo dobrze, że edukujesz swoich czytelników! Zauważyłam, że ludzie nie mają w ogóle wyobraźni i nie myślą o swoich pupilach. Ostatnio w autobusie widziałam psiaka z kagańcem weterynaryjnym, który nawet podyszeć nie mógł! Top ogromny problem, bo ludzie myślą, że materiałowe kagańce (weterynaryjne) są wygodniejsze dla psów niż te np. z metalu, a wcale tak nie jest. Czekam na wpis poświęcony temu tematowi, bo o tym się mówi bardzo rzadko. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOprócz łatwych, lekkich i przyjemnych recenzji staram się też coś mądrzejszego pisać :) Dziękuje za miłe słowa. Ostatnio portal psy.pl poruszał temat kagańca weterynaryjnego i przez internet codziennie niemal przechodzą grafiki dlaczego jest on zły. Niewykluczone, że jednak coś u siebie również napiszę na ten temat. Najgorsze jest to, że jak nawet grzecznie zwróci się komuś uwagę, że to nieodpowiedni kaganiec i pies cierpi, to jest awantura i "nie będzie mnie nikt pouczał", "inny nie pasuje", "inne są drogie"... Tylko psów żal :/
UsuńPozdrawiamy :)