Żółta wstążka przewija się co jakiś czas w internetowych dyskusjach. Psi blogerzy też poświęcają jej trochę czasu. I co? I nic...
Organizatorzy psich imprez często promują ideę żółtej wstążki i przypominają o komforcie psów, proszą o zachowanie dystansu i nie głaskanie bez pytania. W rzeczywistości jednak często wygląda to tak: "O, jaka ładna wstążka! Gryzie?" i ta osoba ciągle poklepuje psa, który wyraźnie nie ma na to ochoty i daje sygnały uspokajające. Jak prosisz o zaprzestanie głaskania, to jest często wielka obraza. Ręce opadają... 



