ciasteczka

wtorek, 5 grudnia 2017

AniVital Cani Immun - podkręcamy psią odporność!


Za oknem plucha, ciemność, przenikliwy wiatr i pierwsze mroźne poranki. Pewnie ciepło się ubierasz i łykasz witaminki na podniesienie swojej odporności, jesz więcej warzyw i owoców bogatych w witaminę C. Czy pomyślałeś o swoim psie? Czy wiesz, że warto wzmacniać, wspierać, budować i podnosić odporność naszego czworonoga systematycznie, co roku już od wczesnej jesieni? Zajrzyj do 5 sposobów na przetrwanie jesieni. Kiedyś Tajga miała mocno załadowane flegma drogi oddechowe i kaszlała jak stary gruźlik więcej dlatego od 3 lat jestem mądrzejsza i wolę skutecznie zapobiegać infekcjom, wirusom i przeziębieniu niż potem leczyć.


W tym roku miałyśmy bardzo aktywną jesień. Było też sporo stresu, który może obniżyć odporność organizmu. Już od września zaczęłam podawać Tajdze Immunodol . Chciałam żeby już przed Hard Dog Race nieco się wzmocniła. 

W tym samym czasie firma Belcando zaoferowała mi bardzo dobrą niższą cenę na ich preparat wzmacniający odporność u psów. Zdecydowałam się więc na zamówienie dla Tajgi AniVital Cani Immun. Niestety dostawa do Polski nieco się opóźniła i suplementacje Cani Immun Tajga zaczęła od 1 października. Kuracja zakończyła się 26 listopada.

Czym jest AniVital Cani Immun i jak działa? 

Cani Immun należący do linii anivital jest naturalnym stymulatorem własnej odporności organizmu. 
Szczególnie polecany jest dla psów:
  • szczenięta i młode psy pomaga w utrzymaniu dobrej odporności (na poziomie ochronnym) w okresie występowania tzw. luki immunologicznej u szczeniąt, szczególnie podatnych w tym wieku na schorzenia układu pokarmowego i oddechowego.
  • starsze psy utrzymuje naturalną zdolność organizmu do obrony przed infekcjami o różnym podłożu, na które mogą być narażone starsze psy
  • psy poddane działaniu stresu
  • psy w fazie rekonwalescencji
  • dla psów wrażliwych lub trzymanych poza domem
Wspomaga witalność i odporność szczególnie w przypadku podatności psów na różne infekcje, w
każdym wieku. 


Układ odpornościowy wymaga „treningu“
Dobrze działający i stabilny układ odpornościowy jest gwarancją zdrowia Twojego psa.Tak jak pies dla swojego prawidłowego rozwoju musi mieć zapewniony ruch i możliwość zabawy, tak układ odpornościowy, aby pracować wydajnie musi być „trenowany“. 

W naturalnych warunkach organizm psa wchodzi w kontakt z różnymi czynnikami jak bakterie, wirusy, grzyby czy związki organiczne ziemi występujące w wodzie czy pokarmie psa. Wielu właścicieli psów dziwi się, że wolą one pić wodę z kałuż niż tę „czystą“ z miski. Nowoczesna immunologia dowodzi, że stały kontakt z naturalnymi mikroorganizmami jest niezwykle przydatny dla układu odpornościowego. Taki „trening“ może pomóc w uzyskaniu większej elastyczności immunologicznej, a tym samym w poprawieniu ogólnej odporności organizmu. Dzisiaj, wiele psów bywa pozbawionych możliwości stymulacji w sposób naturalny swojej odporności, gdyż mieszkają z nami, w naszych „sterylnych“ domach.


SUBSTANCJE AKTYWNE:

- Beta 1.3 / 1.6 Glukany
Węglowodany te psy pozyskują w warunkach naturalnych za pośrednictwem, np. drożdży czy grzybów bytujących w glebie. Prowadzone od ponad 10 lat badania wykazały pozytywny wpływ stymulujący na aktywność układu białokrwinkowego, odpowiadającego za odporność na rożne rodzaje infekcji tak u ludzi, jak u rożnych gatunków zwierząt. Występowanie s 1,3 / 1,6 glukanów stwierdzono w ekstraktach z shitake i lingzhi (gat. grzybów) mających lecznicze działanie w chorobach nowotworowych, infekcjach układu moczowego, schorzeniach przebiegających z gorączką, chorobach zwyrodnieniowych stawów i reumatyzmie. Efekt stymulujący uzyskiwany za pośrednictwem beta- glukanów osiągany jest dzięki obecności specyficznych receptorów (miejsce przyczepu).


- Witamina C
nie jest wytwarzana w odpowiednich ilościach w czasie, gdy organizm znajduje się pod działaniem stresu. Spełnia ona ważną funkcję w reakcjach przeciwdziałania stresowi, a podawana w kompleksie z s 1,3 / 1,6 glukanami wykazuje silny pozytywny efekt
stymulacyjny na układ odpornościowy


- Drożdże:

są kolejnym składnikiem preparatu. Zawierają naturalny kompleks mineralnowitaminowy o pozytywnym oddziaływaniu na układ odpornościowy
• naturalne enzymy (składnik witalny dla szczeniąt / młodych psów)
• kompleks witamin grupy B
• cholinę (ochrona wątroby)
• kwas foliowy (produkcja białych krwinek/przeciwciał)
• glutation (produkcja przeciwciał)
• malucydyna (substancja o działaniu antybiotykopodobnym)


- Nienasycone kwasy tłuszczowe:
wpływają stabilizująco na metabolizm białek, odgrywający ważną rolę w procesach odporności

Skład: Suszone drożdże browarnicze (28%); mączka z mięsa drobiowego; lignoceluloza; serwatka w proszku; węglan wapnia; suszone jaja; hydrolizowana wątróbka drobiowa; słód żytni; mączka ze śledzia; stearynian magnezu

Sposób użycia i dawkowanie: W dawce leczniczej podaje się w ilości od 1 do 1,5 tabletki na każde 10 kg wagi ciała psa na dzień. Aby uzyskać trwały efekt leczniczy, preparat należy stosować przez minimum 4-6 tygodni, powtarzając kurację z 14-dniową przerwą (u psów wrażliwych) pomiędzy pełnymi cyklami stosowania. Cani Immun może być stosowany już u szczeniąt od 5 tygodnia życia.
*na podstawie: BelcandoBewidog.pl i Bewidog.pl

Zdecydowałam się na tak szeroki opis produktu pochodzący od producenta, aby osoby niezorientowane w temacie odporności i naturalnych składników ją wspomagających mogły nieco uzupełnić swoją wiedzę. Unikniemy też miliona pytań "a jak?", "po co?", "to chyba jakaś ściema...". Jaśniej i bardziej zrozumiale chyba się już nie da 


Opakowanie, wielkość tabletek, smakowitość, podawanie psu
Tabletki zapakowane są w butelko-słoiczek z ciemnego, twardego plastiku. Góra zabezpieczona jest grubą folią? i wałeczkiem gąbki. Do wyboru mamy opakowanie zawierające około 60 tabletek oraz 120 tabletek. Nawet dla średniego psa, jak 14 kg Tajga ekonomiczniej jest zakupić duże opakowanie, bo wystarcza nam na 2 miesiące, czyli pełen cykl kuracji, która gwarantuje wzmocnienie odporności u naszego psa. 

Tabletki są duże, powiedziałabym nawet, że bardzo duże - ich średnica równa się średnicy monety 5 zł. Suplement pachniał Tajdze niezwykle smakowicie i praktycznie, wyczuwalny był rybi aromat, ale nie powalał z nóg  Tabletki nie są tłuste, mają pudrową konsystencję. Jeśli Wasz pies nie jest lekomanem jak Tajga, to bez problemu skruszycie je na proszek i dodacie do miski z karmą - sprawdzone, bo kilka razy Tajga miała focha i nie chciała zjeść pigułek z ręki. Bardzo łatwo przełamać je na pół. Najczęściej Tajga nie mogła się doczekać podania suplementu i zjadała go błyskawicznie tak, jakby był to ulubiony przez nią filet z kaczki.

Tajga dostawała codziennie rano 2 tabletki. Kilka tabletek było połamanych. Na dnie było sporo proszku. Z około 120 tabletek wyszło, że 3-5 mogło brakować, ale preparat pakowany jest wagowo, ilość tabletek podana jest orientacyjnie.

Minusy? Jeśli już miałabym się czegoś przyczepić, to chyba wolałabym, aby tabletki miały twardszą konsystencje. Nie musiałabym się bawić w odmierzanie tych połamanych  Tajga jako lekoman i łakomczuch zjadając łapczywie tabletki czasem puszczała pyłek z pyszczka. Tabletki przypominają mi takie delikatne pudrowe cukierki. Zdaje sobie jednak sprawę, że nie wszystkie psy tak chętnie zjadają tabletki. Dla nich ta konsystencja może być plusem. 

Cena:
  • CANI-IMMUN 140g (ok.60 tab.) około 71 zł 
  • CANI-IMMUN 280g (ok.120 tab.) około 110 zł
Dość drogo powiecie? W przeliczeniu na miesiąc wychodzi poniżej 60 zł. Ile kosztuje wizyta u lekarza? Zastrzyki z antybiotykiem i te wzmacniające odporność jeśli pies zachoruje...? Warto w taki sposób spojrzeć na koszty. Ja zdecydowanie bardziej wolę zapobiegać niż leczyć. Długofalowo kosztuje mnie to znacznie mniej niż leczenie. 

Efekty
Jak to z suplementami bywa, recenzja jest bardziej subiektywna niż obiektywna. Badania Tajga miała robione końcem sierpnia, kolejne pewnie w styczniu. Chociaż chyba najlepszym dowodem na skuteczność Cani Immun jest to, że pomimo długich spacerów, obciążających treningów, biegania po błocie, kałużach, wchodzenia do stawu, biegania podczas deszczowej i śnieżnej pogody, niekiedy stresujących przygód mój pies jest (odpukać) okazem zdrowia! Niestety, wiele spotykanych przelotnie psiaków pokasływało, ludzie mówili, że chyba mają katar lub, że biorą antybiotyk, bo się przeziębiły. Mimo sezonu sprzyjającego chorobom Tajga cieszy się doskonałym zdrowiem, jest w świetnej kondycji i tryska energią! Mi nie trzeba więcej dowodów.

Na ten moment kończę zaczęte we wrześniu opakowanie Immunodolu i mam nadzieję, że przeziębienie, zapalenie gardła i inne mniej wątpliwe atrakcje nie przypadną w udziale mojemu psu.

Jestem ciekawa Waszego zdania w kwestii podnoszenia naturalnej odporności u Waszych psów, podajecie coś? A jeśli nie, to może rozważacie? 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

tajgaowczarekmazowieckikelpie.blogspot.com