Pakiet medyczny PETHELP dla psa, czy to ma sens i czy się opłaca?

Gdyby mnie ktoś zapytał, na co wydaje rocznie najwięcej w związku z opieką nad psem i na czym nie mogę oszczędzać, to zdecydowanie są to wizyty u lekarza weterynarii, badania profilaktyczne, ochrona przed kleszczami, ewentualne leczenie i suplementy. Dobre karmy i przysmaki też sporo rocznie kosztują.

W Polsce nie ma póki co godnego uwagi ubezpieczenia dla zwierząt. Zwłaszcza w przypadku psów po 8 roku życia i po przebytej chorobie nowotworowej. Nawet jeśli skończyło się tylko na usunięciu zmiany i pies jest od lat okazem zdrowia. I tak w styczniu tego roku po wielu podchodach i kalkulacjach zdecydowałam się na wykupienie pakietu medycznego PETHELP dla Tajgi. [uwaga! wpis ten nie jest sponsorowany]

Czym jest PETHELP?

Nie będę Ci tutaj kopiowała i wklejała tego, co znajdziesz na ich stronie. Napiszę prosto, od siebie czym dla mnie jest PETHELP. 

PETHELP to pakiet medyczny dla psów i kotów - w przypadku Tajgi Platinum, ale z tego, co obserwuje jego zakres i cena zmienia się i obecnie wygląda inaczej niż ten, który zakupiliśmy prawie rok temu. To Ty decydujesz jakich badań i usług będzie potrzebował zwierzak. Wchodzisz na stronę, sprawdzasz, co oferuje dany pakiet, u dołu klikasz szczegóły, żeby mieć jasność, co do tego, co zawiera w sobie wizyta, czy rozszerzone badanie krwi (można też o to dopytać na czacie). Nikt nie pyta o wiek psa, przebyte choroby, rasę. Cena nie wzrasta wraz z wiekiem, czy z racji na przebytych kiedyś nowotwór. Nie muszę mieć przy sobie portfela, kiedy coś stanie się na spacerze lub przypomnę sobie o terminie podania kropelek na kleszcze. Lekarz lub recepcja wpisuje maila lub nr czipa, na który rejestrowałam konto, skreśla kropeczke za usługę czy odejmuje pieniążki z budżetu na endo i ektopasożyty - gotowe. Z góry kupujesz, to co będzie Wam potrzebne i finalnie oszczędzasz (porównując do tych samych badań i usług oraz ich cen poza pakietem).

Do wyboru masz (tu kliknik po szczegóły):

• Pakiet Standard
• Pakiet Premium
• Pakiet Platinum (najbardziej korzystny wg mnie, kiedy wybierałam rok temu)
• Pakiet VIP
• były też pakiety krótsze niż rok, dla szczeniaka - musicie dopytać o szczegóły, bo nie mogę ich teraz znaleźć

Płatność można uiścić z góry za rok przelewem lub rozbić ją na miesięczne raty. W przypadku więcej niż jednego zwierzaka ustal indywidualnie najkorzystniejsze rozwiązanie. Jak często narzekam na obsługę klienta, tak w przypadku PETHELP, czy to telefoniczny kontakt, czy mailowy wspominam miło, Pani Joanna była zawsze pomocna, nawet wtedy, kiedy lekarz wykonujący USG i lecznica nie byli z nimi we współpracy, to udało się załatwić wszystko pozytywnie (kupując pakiet trwały rozmowy z lecznicą i myślałam, że będę w niej mogła skorzystać z badania). Na podstawie rachunku dostałam zwrot na konto za USG jamy brzusznej.

Co sprawiło, że ostatecznie wykupiłam Tajdze pakiet?

Przyznam szczerze, że o PETHELP widziałam posty w ramach współpracy, ale nie przekonywały mnie. Sama próbowałam się dowiedzieć co i jak, żadna zaufana lecznica nie współpracowała wtedy z nimi i zawiesiłam temat na długie miesiące. Na wizycie u naszej doktor Asi z Gabinet Fantastyczne Zwierzęta i jak je leczyć zobaczyłam ulotkę, zapytałam z niedowierzaniem, czy to się opłaca? Usłyszałam, że w naszym przypadku pewnie tak. Przeliczyłam wszystko w domu i wyszło, że na pewno nie stracę. Byłam jednak świadoma, że pakiet nie obejmuje wszystkich potrzebnych badań i usług jakie będą nam potrzebne. Mimo to zdecydowałam się i nie żałuję. Niżej w przybliżeniu podam ile zaoszczędziłam finansowo. Wchodząc na ważenie psa przy okazji spaceru okazało się, że mamy epidemie kaszlu kenelowego i z marszu Tajga została zbadana i zaszczepiona dzięki pakietowi medycznemu, bo nie musiałam mieć przy sobie gotówki czy karty.

Dla kogo jest PETHELP?

Dla każdego świadomego opiekuna psa i kota, który wie, jak bardzo ważna jest odpowiednia profilaktyka i przeglądy zdrowia. Jeśli często wpadasz do lecznicy żeby sprawdzić każde głupstwo, jeśli regularnie szczepisz i badasz zwierzaka (a może planujesz w końcu zacząć to robić?), to PETHELP jest dla Ciebie. Przed zakupem sprawdź sobie dokładnie lecznice w okolicy, które przystąpiły do programu, przelicz i sprawdź, który pakiet będzie dla Was najkorzystniejszy.

Pakiet Tajgi i moje oszczędności, czy były inne wydatki?

Pies - PlatinumPakiet ważny do 25 stycznia 2022Typ płatności JednorazowaOpłata 970.00 zł

Usługi

• Czipowanie (mikroczip i aplikacja czipa)
• Wizyta w przypadku choroby
• Profilaktyczny przegląd zdrowia
• Porada online
• Badanie moczu ogólne
• Badanie krwi podstawowe
• Badanie krwi rozszerzone
• Flotacja - badanie kału
• USG jamy brzusznej
• RTG (3 projekcje)
• Opis RTG
• Przycięcie pazurów
• Toaleta gruczołów okołoodbytowych
• Szczepienie przeciwko wściekliźnie
• Szczepienie na podstawowe choroby zakaźne - pies
• Szczepienie kaszel kenelowy
• Budżet na preparaty przeciw ekto i endopasożytom66/400 zł
• Budżet na leki71/150 zł

Podsumowanie, czyli czy hajs się zgadza i ile oraz na co wydałam od zakupu pakietu ponad to?

koszt pakietu PLATINUM 970 zł

nie mając pakietu, za to samo zapłaciłabym: ok. 1250 zł

do końca listopada oszczędziłam więc: 280 zł

w pakiecie zostało mi jeszcze m.in.: kilka wizyt, podstawowe badanie krwi i moczu, toaleta gruczołów i przycięcie pazurków, co ma wartość łączną w przybliżeniu 700 zł (z mojej matematyki wynika więc, że wykorzystując cały pakiet oszczędzam +/- 1000 zł rocznie) 

Mam nadzieję, że przy obliczeniach nigdzie się nie pomyliłam. Mi pakiet PETHELP się opłaca, nawet jeśli przepada mi czipowanie (Tajga czipa ma) i jeśli nie wykorzystam wszystkich wizyt i usług.

Koszty dodatkowe jakie poniosłam w tym okresie +/- 1490 zł :

• EKG + echo serca 190 zł
• USG tarczycy i mięśni biodrowo-lędźwiowych 185 zł
• mocz z posiewem, stosunkiem kreatyniny pobierany poprzez cystocentezę 190 zł
• szczepienie leptospiroza 100 zł (chyba za 2 dawki, nie pamiętam)
• badanie jodu z krwi 185 zł
• dodatkowe badanie kału na obecność pasożytów 30 zł (1 rocznie to za mało)
• szycie po pogryzieniu w styczniu na nocnym dyżurze 250 zł
• dopłata do RTG 60 zł
• zoofizjoterapia około 300 albo 400 zł (nie pamiętam ile było wizyt...)
• czeka nas dodatkowo przekładane czyszczenia zębów w sanacji i RTG kręgosłupa ze względu na wiek, żeby sprawdzić czy wszystko ok - ??? miliony złotych monet 

Podsumowując, to, co maksymalnie zaoszczędziłam kupując pakiet PETHELP pokrywa mi jakieś 2/3 dodatkowych kosztów związanych z wizytami u weterynarza i badaniami bez RTG i zębów. Do tego trzeba dodać jakieś tam maści i kropelki do oczu (nie były to duże wydatki) plus suplementy (nie podliczałam tego).

Dodatkowo podkreślam, że to profilaktyka zdrowego psa bez chorób przewlekłych i jakieś tam nagłe wypadki (pogryzienie, alergia, podejrzenie kontuzji łapki). Warto, jeśli czytasz ten artykuł przypadkowo zastanowić się czy na pewno stać Cię na zwierzaka.

Dodatkowe bonusy:

1. Jednorazowy rabat 10% do sklepu FERA
2. Jednorazowy rabat 10% na suplementy DrPetCare
3. Program poleceń i bon na 50 zł na zakupy do sklepu FERA
4. Rabaty do różnych sklepów z karmami i akcesoriami
5. Zniżki dla adopciaków po wcześniejszym kontakcie i podesłaniu umowy adopcyjnej
6. Jeśli masz firmę (albo sprawdź, czy Twój pracodawca oferuje) to możesz mieć benefity dla pracowników

Czy widzę jakieś wady, czy mam uwagi do PETHELP?

Chyba rzadko jest tak, żeby jakiś produkt lub usługa był idealny. Dlatego szczerze napiszę, co mi w PETHELP nie zgrzyta. Jestem dość wymagającym klientem.

1. Nadal mała liczba lecznic w Warszawie przystąpiła do programu, często te najlepsze lecznice (wg mnie) nie podjęły współpracy. Ale to akurat są kwestie raczej biznesowe niż wina firmy. Kupując pakiet na kolejny rok musiałabym wcześniej ustalić jak i czy uda się ponownie indywidualnie rozwiązać kwestie np. USG u naszej zaufanej lekarki weterynarii.

2. Warto pomyśleć nad usługą czipowania, która bodajże kosztuje 100 zł. Mój pies i pewnie wiele innych czipa już ma. Fajnie gdyby ta usługa zostałą pominięta a kwota przeszła do budżetu na leki, czy jako dodatkowa wizyta, ewentualnie szczepienie na leptospirozę. A tak mam poczucie, że płacę za coś z czego nie skorzystam.

3. Lecznica, w której wykonywałam RTG łapki skasowała tylko kropczkę za 3 zdjęcia a pominęła opis zdjęć i chyba w wyniku tego musiałam dopłacić kilkadziesiąt złotych. Błąd zauważyłam po jakimś czasie w domu, lecznica jest dość daleko i nie miałam czasu się tym zajmować. Trudno, szkoda, że często trzeba wszystkim patrzeć na ręce. Stres towarzyszący w lecznicy niestety nie sprzyja ogarnianiu wszystkiego.

4. Szkoda, że nie ma opcji wyboru usług dodatkowych lub po rocznym rozliczeniu rabatu na kolejny pakiet z tytułu niewykorzystanych usług typu: wyjęcie kleszcza, obcinanie pazurków, toaleta uszu, wizyty. Czasem ciężko przewidzieć z góry czy wszystko się wykorzysta i nie da się z drugiej strony dogodzić jednym pakietem każdemu.

5. To czy będziecie musieli coś ponad pakiet dopłacić na wizycie zależy w znacznym stopniu od tego, co trzeba będzie zrobić, jakie badania wykonać i od tego jakie cenniki ma lecznica, bo PETHELP zwraca określoną kwotę lecznicy.  Nasza internistka ma umiarkowane ceny i się akurat mieścimy.

6. Przeglądając teraz pakiety na szybko chyba znikł całkowicie budżet na leki - skromny, ale nam akurat starczył na zakup pasków do badania moczu, szampon specjalistyczny, pastę do zębów itp.

7. Są jeszcze miasta, gdzie żadna lecznica nie przystąpiła do współpracy z PETHELP, ale zawsze możesz podsunąć taką myśl w recepcji. Co Ci szkodzi jeśli jesteś zainteresowany takim pakietem. 

8. Wizyty z pakietu chyba nie obejmują sobót, ale to trochę nie fair, bo co jeśli pies dostanie nagłej biegunki, będzie go bolał brzuszek, rozwali łapkę? Wiem, że wizyty weekendowe są droższe, ale w takich ewidentnie nagłych przypadkach chyba warto tę kwestię jakoś rozwiązać.

9. Porad online nie pojmuje, bo rozumiem jakaś konsultacja z naszym weterynarzem dotycząca postępu leczenia, jak np. podesłanie rany, czy wysypki i ocena czy zastosowane leczenie działa bez ciągnięcia psa do lecznicy. Jednak samych porad online bez wcześniejszych badań czy spojrzenia choćby na psa nie rozumiem.

Czy wykupię pakiet na kolejny rok?

Jeśli nasza doktor Asia nadal będzie współpracowała z PETHELP i jeśli po tym wpisie nie zostanę wpisana na czarną listę klientów, to tak. Z tym, że będę musiała usiąść i przeliczyć, który pakiet tym razem wybrać i dogadać indywidualnie kwestię chociażby USG, o których pisałam wyżej. Weźcie pod uwagę, że nie konsultowałam się z doradcą klienta przygotowując wpis, a pakiety ciągle się różnią i ten nasz PLATINUM od obecnego się różni, podejrzewam, że jeszcze coś będzie ulegało zmianie. Klienci zgłaszają różne potrzeby. Post jest moim subiektywnym podsumowaniem.

Jestem zadowolona, ze zdecydowałam się na zakup pakietu medycznego dla Tajgi. Wygoda, spokój, zapewnienie Tajdze najleprzej opieki i możlwość zaoszczędzenia na niej - tak bym podsumowała nasz prawie rok z PETHELP.

AKTUALIZACJA: Jednak nie zdecydowałam się na zakup pakietu medycznego PETHELP na kolejny rok ani też do niego nie wróciłam w kolejnym. Niestety oferta nawet przy przedłużeniu umowy byłaby dla mnie niekorzystna. Zmniejszono znacznie kwotę na preparaty przeciwko pasożytom i na leki, gdzie te kwoty i tak nie były wysokie. 

Psa nie szczepimy co roku na choroby zakaźne i nie mogłam tego szczepienia zamienić na takie przeciwko leptospirozie, czy też kaszlowi kenelowemu. Tak samo musiałabym płacić w pakiecie za chipowanie, gdzie Tajga jest dawno zachipowana, nie mogłam tej kwoty podmienić na wizytę itp. 

Od opiekuna klienta dowiedziałam się także, że ani RTG ani USG nie będzię możliwe do zrobienia z pakietu nawet jeśli lecznica ma  znimi umowę, bo lekarz wykonujący badanie musi być zatrudniony przez placówkę. A takie badania weterynarze specjaliści świadczą najczęściej w ramach B2B. 

Uwzględnienie w pakiecie badania kleszcza jest kuriozum, bo nie badamy kleszcza, no chyba, że ktoś chciałby go leczyć.

Czyszczenie uszu, obcinanie pazurków i inne bzdety, to rzeczy, którch nie potrzebuję a także są w pakiecie. Badania krwi czy moczu nie uwzględniały wszytskich potrzebych profilaktycznie min raz w roku parametrów. 

Nie wiem jak licząc i jak się starając, to i tak nijak nie widziałam dla siebie korzyści w kontunuacji pakietu. Szkoda, że ubezpieczenia zdowotne dla psów nie obejmują ich po 8 roku życia. Przy młodszym psie warto się nimi zainteresować, bo znam kilka osób, które sobie chwalą bardzo i oszczędzają dzięki temu.