ciasteczka

piątek, 14 września 2018

Pracownia Kalina - fajne rzeczy dla zwierzaków w starciu z bardzo aktywnym i szalonym psem


U nas kolejne ciężkie dni, ale wychodzimy już na prostą  Z tej okazji i po przymusowej przerwie od blogowania mam dla Was recenzję obroży w kolorową panterkę od Pracownia Kalina - fajne rzeczy dla zwierzaków. Razem z Tajgą testowałyśmy ją bezlitośnie nieco ponad dwa miesiące z małymi odstępstwami na inne outfity. Czy obroża z ozdobną tasiemką dała radę długim spacerom po krzakach, ciągnącej i szarpiącej lokomotywie, jak poradziła sobie z wodą i piaskiem? Jesteście ciekawi?


Zacznę od tego, że już sam wzór jest dość kontrowersyjny i kiczowaty dla niektórych - nie wszystko musi się podobać wszystkim, Tajdze do fafli we wszystkim i opinią innych się nie przejmuje. Ja najbardziej lubię militarny styl z pazurem, ale szaloną odskocznią w psich akcesoriach nie pogardzę  Wzór obroży, którą otrzymałyśmy do testów był niespodzianką, wybrałam jedynie szerokość i rodzaj zapięcia oraz podałam obwód szyi Tajgi. 



Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! I tak kalinowa panterkowa (a właściwie to leopard) obroża całkiem nieźle dopasowała się do naszej tęczowej smyczy od Crazy Dog. Inaczej nie wiem co bym pod nią podpięła  Obroża ma szerokość 3 cm i to, co rzuca się od razu w oczy to mocna, solidna klamra. Obroża podszyta jest dzianiną neoprenową, która jest bardzo miękka i z pewnością zasługuje na uwagę jeśli macie psy z tendencją do otarć. U nas to pierwsza obroża z podszyciem, bo Tajga ma pancerną szyję i sierść. 


Co do regulacji, to wielkim plusem jest to, że regulator trzyma i przy każdym pociągnięciu nie muszę poprawiać obwodu w obawie, że suka wyjdzie mi z obroży, co jest niestety nagminne w taśmach drukowanych... Jeden minus to taki, że przez pierwsze 3-4 dni używania przy ciągnącym psie materiał lekko się rozciągnął i musiałam zmniejszyć obwód tak, że regulator wypadł na metce. Później jednak już nic się nie rozciągało ani nie rozregulowywało, ani podczas pływania ani w praniu. 


Dość mocno rozczarowałam się czasem wysychania obroży po spacerze w deszczowy dzień lub po spacerze połączonym z pływaniem. Do tej pory inne obroże rzucone na półkę lub powieszone na wieszaku w ciągu kilku godzin były suche. Tym razem jeśli nie wywiesiłam obroży na balkon to prawie dobę leżała nadal mokra w mieszkaniu. Najlepiej i najszybciej wysychała na słońcu w pochmurny dzień często od 9 rano do 18 nadal była lekko wilgotna. O dziwo nie zaczęła śmierdzieć jak to się zdarza w taśmowych obrożach. 


Minusem bardziej wizualnym, który nie ma wpływu na trwałość obroży i jej użytkowanie jest przekręcające się półkole  Nie wiem czy wynika to z za dużej "pętelki" materiału czy z odrobinę za małego do 3 cm obroży półkola? Może powodem jest też delikatna elastyczność materiału o czym pisałam wyżej przy regulacji. 


Przy okazji przekręcającego się półkola zauważyłam też delikatny nalot rdzy i lekko starte miejsca a to wszystko zaledwie po paru dniach użytkowania  Na szczęście po prawie 10 tygodniach użytkowania, pływania i niedelikatnego traktowania obroży problem się nie pogłębił. Przyznam, że pierwszy raz mam z czymś takim do czynienia. Po kontakcie z Pracownią Kaliną Pani Justyna także była zaskoczona. Mimo tego okucia są sprawne, mocne i trwałe - przeżyły z moim parowozem. Nic więcej się też nie działo po wielokrotnym zamaczaniu w stawach, rzekach i jeziorach oraz po harcach w pisaku. 


Podczas letnich spacerów i siesty przy kwiatach tęczowy leopard prezentował się na mojej mało dziewczęcej suczy całkiem fajnie 

Wielkim plusem obroży od Pracownia Kalina jest to, że praktycznie się nie brudzi! A ewentualny kurz i codzienne zabrudzenia spłukiwały się podczas pływania. Podczas ponad 2 miesięcy użytkowania potrzebne były jedynie 2 prania w pralce. W trakcie użytkowania i po praniach nieznacznie postrzępiła się nam końcówka taśmy, co można zobaczyć na poniższym zdjęciu. Na szczęście nie pruje się dalej i nie ma to wpływu na użytkowanie czy wytrzymałość obroży. 


Tasiemka, z której uszyta jest nasza obroża niestety nie nie nadaje się dla psów biegających po krzakach, uprawiających psie zapasy i drapiących się namiętnie po szyi, bo np. przeszkadza im obroża   Jakoś bardzo się te rysy w oczy nie rzucają, ale są. Materiał nie strzępi się i nie ma dziur, wygląda to jak lekkie przetarcia? 


Zalety:
  • wiele wzorów, kolorów, zapięć i podszyć do wyboru
  • miły kontakt
  • możliwość uszycia szerszej obroży w małym obwodzie czego nie każda firma chce się podjąć
  • bardzo mocna i wytrzymała klamra i to nawet przy psie ciągnącym jak parowóz i szarpiącym się nagle z bardzo dużą siłą 
  • obroża jest odporna na zabrudzenia
  • można prać w pralce i wszystko się ładnie dopiera
  • miękka i wygodna dla psa
  • nie wyciera sierści
  • nie farbuje
  • nie zbiera się na niej sierść
  • ceny nie zabijają portfela 
  • chyba każdy znajdzie coś dla siebie w bogatej ofercie Kaliny


Wady:
  • obroża przez podszycie bardzo długo schnie
  • tasiemka jest dość delikatna, więc nie polecam na bieganie po krzakach i na dzikie psie zabawy
  • w naszym egzemplarzu lekka rdza na półkolu i przekręca się ono przy chodzeniu na smyczy
  • lekkie postrzępienie zakończenia obroży po 2-krotnym praniu 


Podsumowując
Długo zabierałam się do napisania tej recenzji, bo chyba pierwszy raz doszukałam się tylu minusów w testowanym przez nas produkcie. Mam mieszane uczucia, ale postanowiłam napisać prawdę, bo sama szukając wcześniej recenzji interesujących mnie produktów znajdowałam same ochy i achy a po zakupie byłam rozczarowana. Z tego, co wiem, to Pracownia Kalina niedawno dołączyła do oferty obroże z mocnych i wytrzymałych materiałów dla aktywnych, szalonych i nie mających litości psów. Chętnie bym się im przyjrzała z bliska, ale aktualnie mamy już napięty budżet. Moje zdanie jest takie - ozdobne tasiemki i delikatne materiały nie mają szans przetrwać w nienaruszonym stanie przy hardcorowym psie i przy hardcorowym trybie życia. Decydując się na taki zakup trzeba się z tym liczyć. 



*** 
Wpis powstał dzięki współpracy z 
Dziękujemy za możliwość przetestowania obroży 
***

2 komentarze:

  1. Fakt, mi na przykład ten wzór średnio się widzi, ale samo wykonanie całkiem ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzór był niespodzianką, Pracownia Kalina ma bardzo duży wybór wzorów i chyba każdy coś dla siebie znajdzie ;) Wykonanie porządne, skoro obroża moją lokomotywę wytrzymała ;)
      Pozdrawiamy :)

      Usuń

tajgaowczarekmazowieckikelpie.blogspot.com