Ale ten czas szybko leci, 14 dni minęło nie wiadomo kiedy. Czas podsumować #PupiloweWyzwanie. Niestety będą także bardzo smutne wnioski.
Pies to stan umysłu, to sposób na życie. O co chodzi z wyzwaniem? Zajrzyj do podsumowania pierwszego tygodnia . Spóźniłeś się? Nic straconego! Zacznij wyzwanie sam albo zaproś do niego znajomych.
Podsumowanie II-giego tygodnia wyzwania
Ja wytuptałam 112 km, Tajga więcej, bo praktycznie zawsze biega luźno, węszy sobie albo aportuje. Bez poślizgu wykonałam i dalej wykonuję mój plan treningowy. Nie wzięłam, nie kupiłam ani 1 torebki, woreczka foliowego. Podczas okresu używam kubeczka menstruacyjnego zamiast podpasek czy tamponów.
U Tajgi wprowadziłam naturalną pielęgnację zębów wegańskimi produktami Totobi. Jestem nimi zachwycona! Dodatkowo pasta do zębów i odświeżacz do pyszczka są w szklanych opakowaniach.
Żaden nasz spacer nie był krótszy niż 40 minut. Podczas spacerów dużo się bawiłyśmy i wygłupiałyśmy. Nie zabrakło intensywnych zabaw szarpakiem, które Tajga uwielbia. Odkurzyłam też po kilku miesiącach matę węchową i podaję w niej kolację.
Komendy jedynie utrwalamy, bo nie widzę żadnego sensu robienia z psa cyrkowca w dodatku Tajga ani trochę nie jest zainteresowana taką pracą. Dla mnie ważniejsza jest nasza relacja, utrwalanie naszych "tajemnych" znaków używanych do komunikacji, przypominanie podstaw posłuszeństwa i powtarzanie komend "użytkowych". Dzięki temu jestem w stanie w każdym miejscu i niemal w każdej sytuacji chodzić z psem bez smyczy.
Na Instagramie podałam kilka przykładów jak każdy piesek może być bardziej ekologiczny i dbać o nasza Ziemię, która nieuchronnie zmierza ku zagładzie przez działalność człowieka.
A jak tam Wasze bycie bardziej eko? Dajcie koniecznie znać!
Wczoraj w Zdrowy Sklep Dla Zwierząt na Ursynowie powstała #PsiaPodzielnia Każdy może przynieść tam do papierowego worka akcesoria, z których zwierzak wyrósł, które są mu niepotrzebne, niemodne, albo zwyczajnie znudził się nimi. Jeśli macie gorszy okres albo prowadzicie dom tymczasowy możecie znaleźć tam coś dla swoich czworonogów. Nie wyrzucaj - recykling i wymiana są fajne. Za jakiś czas powstanie w sklepie także biblioteczka psiarza na drabinie. Na czym to polega? Zalegają Ci psie książki i zbierają kurz? Przynieś je do sklepu Olgi i zostaw, inni będą mogli je przeczytać i zwrócić, tak jak w bibliotece.
Oczywiście na 14-dniowym wyzwaniu nie kończymy, bo co już podkreślałam nie raz pies to u mnie sposób na życie i aktywność, treningi oraz praca umysłowa są u nas zawsze obecne. Nie ma, że boli, że się nie chce, że dzień krótki, że zimno. Jedyne co nas ogranicza to smog, którego odpukać w tym sezonie nie ma jeszcze za często. Zdrowie jest dla nas wtedy ważniejsze niż spacery i bieganie w syfie.
Klamka zapadła - ogłaszam rok 2020 rokiem bez niepotrzebnych psich zakupów. Wyjątek stanowią rzeczy potrzebne i niezbędne, albo zastąpienie zużytych. np. buty. Minimalizm nie dotyczy oczywiście karmy, przysmaków, supli, które będziemy się starali w miarę możliwości kupować od firm, które dbają o środowisko, minimalizują plastik i promują bycie eko. Niestety mamy dużooo nieekologicznych akcesoriów spacerowych i zabawek, ale przynajmniej są one tak trwałe, że nie pójdą szybko do śmieci. Tyle mam na swoje usprawiedliwienie.
Odkryłam dodatkowo dwie fantastyczne firmy, które nieśmiało weszły na rynek z obrożami, smyczami, szelkami, torbami i... zobaczymy z czym jeszcze z wegańskiej skóry! Jest to skóra naturalna, eko z korka lub z papieru! Mocno wierzę w ich rozwój i czekam z zapartym tchem na nowości! Taiga Dog Ecoshop i Fraszki koniecznie do nich zajrzyjcie.
Kolejny raz jak bumerang przy okazji #PupiloweWyzwanie wraca do mnie problem spacerów 5-15 minutowych pod blok na metrowej smyczy wyłącznie na fizjologię. Albo co gorsze część małych i średnich psów na okres jesienno-zimowy znika niemal na pół roku z ulic, bo jest za zimno i właścicielom się nie chce wychodzić. Od znajomych, których sąsiedzi tak żyją wiem, że takie psy załatwiają się do kuwety, na balkonie, na gazety lub na szmaty. I jak tu się dziwić, że praktycznie każdy spotkany na spacerze pies jest zeschizowany...? Coraz częściej zastanawiam się po co ludzie biorą psy, skoro nie mają dla nich czasu, nie rozumieją, że spacer to nie tylko wyjście na siku i kupę, ale naturalna potrzeba. Potrzeba ruchu, węszenia, poznawania, eksploracji, socjalizacji, kontaktów. Nie wiem czy ktokolwiek czułby się dobrze zamknięty na kilka miesięcy w czterech ścianach. Nie każdy musi śmigać codziennie na 2-4 godzinny długi spacer i dwa około godzinne, ale kurde no, psy nie są stworzone do życia w izolacji! Potrzebują ruchu dla zdrowia ciała i ducha.
Mam nadzieję, że wśród moich Czytelników są same świadome osoby.
<3 super postanowienia, kosmetyki musimy sami potestować, choć dobre składy mają też Psiekawostki :) I gratulacje świetnych wyników z Tajgą!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :) Psiekawostki jednak z tego co kojarzę nie mają szamponów, odżywek, masek, mgiełek ani niczego do czyszczenia zębów, ale fakt też mają fajne kosmetyki :)
Usuń58 year old Structural Analysis Engineer Gerianne Ruddiman, hailing from Quesnel enjoys watching movies like Only Yesterday (Omohide poro poro) and Metal detecting. Took a trip to Kathmandu Valley and drives a Ferrari Dino 206SP. tutaj sa wyniki
OdpowiedzUsuń