Wielu właścicieli psów boryka się z różnego rodzaju psimi lękami oraz z fobiami dźwiękowymi. Odwrażliwianie nie zawsze przynosi wymierne skutki a silne leki nie zawsze są wskazane lub nie chcemy ich podawać. Kiedy pies umiera ze strachu w czasie burzy i słysząc fajerwerki z pomocą może przyjść on - naturalny olejek konopny.
Wiele dobrego słyszałam o CBD w ciągu ostatnich kilku miesięcy, szukałam informacji, sprawdzałam dawki i przeglądałam oferty. Sezon burzowy pukał już do drzwi a ja nie podjęłam decyzji. Wtedy niespodziewanie do plebiscytu Top For Dog zgłosiła się Verdesana, a ja wiedziałam, że musimy spróbować.
CBD - co to takiego i jak działa?
CBD to organiczny związek działający na układ endokannabidowy zwierzęcia. Układ endokannabinoidowy jest to system regulujący gospodarkę energetyczną organizmu, biorący udział w wielu fizjologicznych procesach, min. regulacji neurohormonalnej, neuroimmunologicznej, kontroli metabolizmu lipidów i węglowodanów, głodu i sytości, motywacji, użytkowania energii, aktywności motorycznej, nastroju.Mówiąc po ludzku organizm jest układem, maszyną z wieloma trybikami, które czasem zawodzą. Bywa, że z powodu jakiegoś problemu (alergia, ból itp.) cała energia przekierowana jest w jedno miejsce, co może powodować inne problemy. Dla części układu nie starcza mocy na efektywne działanie i może pojawić się nerwowość, problemy z wagą lub z trawieniem.
Oleje konopne CBD są doskonałym źródłem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych z grupy omega-3 i omega-6 w proporcji aż 1:3 (EPA i DHA). Produkowany i badany laboratoryjnie, wolny od pestycydów i metali ciężkich, nie zawiera syntetycznych związków. Produkt z polskich konopi siewnych.
Zawartość:
- min. 500 mg naturalnych fitozwiązków CBD
- pełne spektrum kannabinoidów m.in.CBG, CBD, CBDA, CBDV, CBC, CBN, terpeny, flawonoidy, THC < 0,2%,
- źródło wit. K, A, E, D, B i kwasów Omega-3 i Omega-6 w proporcji 1:3.
- kwas alfa-linolenowy omega-3, kwas gamma-linolenowy omega-6,
kwas stearydowy omega-3, kwas linolowy omega-6, kwas oleinowy omega-9, fosfor, magnez, wapń, cynk, fitosterole, aminokwasy.
- baza: organiczny zimnotłoczony olej z nasion konopi
Wskazania do przyjmowania CBD:
- wsparcie prawidłowej bariery immunologicznej, zwiększenie odporności na infekcje
- profilaktyka nadwagi, utrzymanie właściwej masy ciała
- zaburzenia trawienne, poprawa apetytu, zapalenie jelit, nietolerancje pokarmowe
- niwelowanie stresu, depresji, lęku (w tym fobii dźwiękowej)
- zwiększenie aktywności u ospałych lub starszych psów, poprawa jakości snu w nocy,
- łagodzenie bólu przewlekłego i sporadycznego, także neuropatycznych dolegliwości w stanach zapalnych kości i stawów
- lepsza regeneracja organizmu, np. u psów aktywnych i trenujących
- opóźnianie procesu starzenia, więcej chęci do życia, poprawa samopoczucia
- wpływa pozytywnie na zmiany alergiczne, choroby skóry, wypadanie sierści, poprzez wewnętrzne wsparcie zarządzania gospodarką hormonalną
- można stosować także zewnętrznie na skaleczenia.
- zapobieganie atakom epilepsji
- wsparcie w terapii nowotworowej, łagodzi efekty uboczne chemioterapii, przyspieszając regenerację organizmu
- szybsza adaptacja do nowego otoczenia (np. po schronisku, przy nowym członku rodziny)
- agresja, reaktywność - zmniejszenie poprzez łagodzenie impulsów pobudzających i zwiększenie poziomu serotoniny
Przyjmowanie olejku CBD full spectrum wpływa jak widać na wiele aspektów zdrowotnych i może znacząco poprawić komfort życia naszych czworonogów (CBD można podawać także kotom).
Czy to "lek" na wszystko??? Tutaj więcej informacji.
Czy są jakieś przeciwwskazania?
Jak w przypadku każdego, nawet ziołowego i naturalnego suplementu należy skontaktować się przed rozpoczęciem kuracji z weterynarzem!
Ogólnie przyjmuje się, że CBD nie ma skutków ubocznych. Jeśli chodzi o leki i choroby przewlekłe to koniecznie skonsultujcie podanie olejku CBD z lekarzem weterynarii.
Przy dłuższym podawaniu zawsze warto zrobić psu badania profilaktyczne z uwzględnieniem prób wątrobowych żeby mieć pewność, że wszystko jest w porządku.
Sam olejek, jak każda substancja może wywołać reakcje alergiczne.
Innych efektów ubocznych nie ma. Jest bardzo dobrze tolerowany przez zwierzęta.
Jak w przypadku każdego, nawet ziołowego i naturalnego suplementu należy skontaktować się przed rozpoczęciem kuracji z weterynarzem!
Ogólnie przyjmuje się, że CBD nie ma skutków ubocznych. Jeśli chodzi o leki i choroby przewlekłe to koniecznie skonsultujcie podanie olejku CBD z lekarzem weterynarii.
Przy dłuższym podawaniu zawsze warto zrobić psu badania profilaktyczne z uwzględnieniem prób wątrobowych żeby mieć pewność, że wszystko jest w porządku.
Sam olejek, jak każda substancja może wywołać reakcje alergiczne.
Innych efektów ubocznych nie ma. Jest bardzo dobrze tolerowany przez zwierzęta.
Na niespokojny, czujny sen lub brak snu
Przechodzimy do sedna! Dlaczego zdecydowałam się na podawanie Tajdze olejku CBD i najważniejsze (o co mam wiele pytań), czy polecam, jak szybko działa i jakie są efekty.
Jak pewnie już wiecie, albo się właśnie dowiedzieliście Tajga od zawsze ma problemy ze snem. Nie ważne jakie są spacery, ile aktywności czy emocji. Bardzo rzadko są dni kiedy sporo śpi, najczęściej są to bardzo czujne i krótkie drzemki. W nocy potrafi nasłuchiwać tego, co za oknem lub u sąsiadów (kot grzebie w kuwecie? powarczę lub szczeknę...). Nie znalazłam rozwiązania, a wiadomo, że pies dla normalnego funkcjonowania najlepiej żeby te 15 godzin w ciągu doby przespał.
Tu efekty przyszły u nas niemal natychmiastowo i już po 3-4 dawce Tajga była bardziej zrelaksowana, spokojniej i dłużej spała. Od 6 tygodni może 3x burczała w nocy. Jestem zachwycona efektami. Dodam, bo pytacie - nie, nie jest ospała i otumaniona! Zwyczajnie teraz łatwiej jej odpuścić i pójść w kimę. Tak zwyczajnie. Budzi się chętna do kontaktu i zabawy, spaceru, jest energiczna i pełna życia jak zawsze.
Jak pewnie już wiecie, albo się właśnie dowiedzieliście Tajga od zawsze ma problemy ze snem. Nie ważne jakie są spacery, ile aktywności czy emocji. Bardzo rzadko są dni kiedy sporo śpi, najczęściej są to bardzo czujne i krótkie drzemki. W nocy potrafi nasłuchiwać tego, co za oknem lub u sąsiadów (kot grzebie w kuwecie? powarczę lub szczeknę...). Nie znalazłam rozwiązania, a wiadomo, że pies dla normalnego funkcjonowania najlepiej żeby te 15 godzin w ciągu doby przespał.
Tu efekty przyszły u nas niemal natychmiastowo i już po 3-4 dawce Tajga była bardziej zrelaksowana, spokojniej i dłużej spała. Od 6 tygodni może 3x burczała w nocy. Jestem zachwycona efektami. Dodam, bo pytacie - nie, nie jest ospała i otumaniona! Zwyczajnie teraz łatwiej jej odpuścić i pójść w kimę. Tak zwyczajnie. Budzi się chętna do kontaktu i zabawy, spaceru, jest energiczna i pełna życia jak zawsze.
Kiedy nawet wiosną i latem huczą fajerwerki...
Taki niestety mamy klimat w Warszawie, że praktycznie co weekend a czasem i w środku tygodnia, ktoś świętuje coś 1 lub kilkom salwami fajerwerków. Na takie niespodzianki nie da się przygotować psa, dlatego podawanie profilaktycznie olejku CBD może okazać się strzałem w 10!
Tak też było u nas, to była 5 doba podawania CBD Tajdze - sobota, deszcz, wieczorny spacer i... łup! W pobliżu poszło kilka serii fajerwerków. Tym razem pies nawet się nie obejrzał, nie przyspieszyła, nie przyszła po smaczki. Szła jakby nigdy nic. Jedynie na moment stanęła, nastawiła uszu i poszła dalej. Sprawdziłam czy nie drży lub czy serce jej nie wali jak oszalałe - nic takiego nie nastąpiło. Sytuacja taka powtórzyła się w ciągu ostatnich 6 tygodni kilkukrotnie, zawsze z takim samym efektem a raczej z jego brakiem. Sukces! Ciekawe czy w kresie sylwestrowym z dużym natężeniem problemu też będzie tak dobrze, sprawdzimy.
Tak też było u nas, to była 5 doba podawania CBD Tajdze - sobota, deszcz, wieczorny spacer i... łup! W pobliżu poszło kilka serii fajerwerków. Tym razem pies nawet się nie obejrzał, nie przyspieszyła, nie przyszła po smaczki. Szła jakby nigdy nic. Jedynie na moment stanęła, nastawiła uszu i poszła dalej. Sprawdziłam czy nie drży lub czy serce jej nie wali jak oszalałe - nic takiego nie nastąpiło. Sytuacja taka powtórzyła się w ciągu ostatnich 6 tygodni kilkukrotnie, zawsze z takim samym efektem a raczej z jego brakiem. Sukces! Ciekawe czy w kresie sylwestrowym z dużym natężeniem problemu też będzie tak dobrze, sprawdzimy.
Gdy nadciąga burza
Tu jest gorzej niż w przypadku fajerwerków, może dlatego, że Tajga czuje zmianę ciśnienia? Albo dlatego, że burze są rzadziej niż fajerwerki? I nie zdążyła się z nimi oswoić. Nie wiem.
Pewne jest jednak to, że z 1-2 burzami w ciągu dnia i odstępem kilku godzin między nimi nie było problemu. Tajga szła spokojnie pod łóżko i nawet 15 minut po burzy była w stanie wyjść na spacer. Jeśli burza zaskoczyła nas na spacerze, to przyspieszała i chciała wrócić jak najszybciej do domu. Była jednak w stanie jeść, więc stres nie był zbyt duży. Na spacerach nie patrzyła w niebo, nie była przestraszona i nie czekała na kolejną burzę z niepewnością.
Trochę inaczej sprawy się miały, kiedy przez kilka dni z rzędu burze przechodziły niemal przez całą dobę. Raz trochę się trzęsła i próbowała wcisnąć się między pralkę a wannę w łazience. Z moim wsparciem szybko udało jej się wrócić do równowagi. Po godzinie wyszła na spacer i załatwiała się zupełnie normalnie, nie była przestraszona. Musiałam jednak zwiększyć dawkę olejku CBD, o czym opowiem niżej przy omówieniu dawkowania.
Pewne jest jednak to, że z 1-2 burzami w ciągu dnia i odstępem kilku godzin między nimi nie było problemu. Tajga szła spokojnie pod łóżko i nawet 15 minut po burzy była w stanie wyjść na spacer. Jeśli burza zaskoczyła nas na spacerze, to przyspieszała i chciała wrócić jak najszybciej do domu. Była jednak w stanie jeść, więc stres nie był zbyt duży. Na spacerach nie patrzyła w niebo, nie była przestraszona i nie czekała na kolejną burzę z niepewnością.
Trochę inaczej sprawy się miały, kiedy przez kilka dni z rzędu burze przechodziły niemal przez całą dobę. Raz trochę się trzęsła i próbowała wcisnąć się między pralkę a wannę w łazience. Z moim wsparciem szybko udało jej się wrócić do równowagi. Po godzinie wyszła na spacer i załatwiała się zupełnie normalnie, nie była przestraszona. Musiałam jednak zwiększyć dawkę olejku CBD, o czym opowiem niżej przy omówieniu dawkowania.
"Uboczne" pozytywne efekty przyjmowania CBD przez Tajgę:
- Przez pierwsze 3 tygodnie od rozpoczęcia podawania olejku, Tajga przestała szczekać i wyć do przejeżdżających karetek czy radiowozów. Niestety na obecny moment wokalizacja wróciła. I tak uważam, to za sukces, bo nawet jadąca przy nas wzdłuż ulicy karetka nie wyprowadziła jej z równowagi.
- Szczekanie na dźwięk domofonu a potem na kuriera lub listonosza - nasza zmora. Prawie natychmiast od zaczęcia przyjmowania CBD Tajga szczeka 1-2x ostrzegawczo na dzwonek domofony a potem spokojnie czeka. Wielkie WOW! Nic się nie zmieniło, więc to raczej na pewno efekt przyjmowania olejku CBD. Tu już poprawa jest trwała póki co, nie tak jak w przypadku wyjących pojazdów.
- Subiektywnie oceniam, że ma większą cierpliwość przynajmniej do części niekulturalnych psów na spacerach i nieco rzadziej a na pewno lżej wybucha.
- W nieznacznie bardziej zauważalny sposób panuje nad swoimi emocjami.
- Mam wrażenie, że jest nieco bardziej wesoła i szybciej dochodzi do siebie po np. spięciu z podbiegającym psem.
- Dużo wyższa tolerancja na ryczące silniki samochodów i motocykli, które robią sobie rajdy na ulicach miasta. Przedtem mocno stresował ją taki nietypowy ryk silnika i trzask, palenie gumy i gazowanie w miejscu (tak to się chyba nazywa). Na normalny ruch uliczny nigdy nie reagowała źle.
- Koty wolnożyjące, które przemykają przez ulicę przestały ją aż tak bardzo nakręcać. Nie wyrywa się na smyczy i praktycznie przestała na nie szczekać. Sporadycznie szczeknie, raczej się im przygląda.
Reaktywność i (nie)lubienie piesków
Miałam o to bardzo dużo pytań, więc odpowiem na przykładzie mojego psa. Nie liczyłabym na wiele w tym zakresie, zwłaszcza jeśli reaktywność, to cecha charakteru psa a nie nabyte czy wyuczone zachowanie na skutek błędnej socjalizacji czy przykrych doświadczeń z psami.
Zawsze należy pracować z psem, poprawiać komfort jego życia, wspierać go mądrze i uczyć radzenia sobie w trudnych, stresujących sytuacjach. Suplementacja jest świetnym wsparciem i dodatkiem. Nie można jej traktować jako drogi na skróty i oczekiwać cudów w przypadku mocno problemowych psów.
Zero nowych kaszaków
I to mnie cieszy, bo były momenty, że byłyśmy u dermatologa co tydzień i co wizyta 2-3 a nawet 4 nowe kaszaki. To może oznaczać wyciszenie stanu zapalnego w organizmie spowodowanego alergiami. Z trawieniem też wszystko było ok.
Zawsze należy pracować z psem, poprawiać komfort jego życia, wspierać go mądrze i uczyć radzenia sobie w trudnych, stresujących sytuacjach. Suplementacja jest świetnym wsparciem i dodatkiem. Nie można jej traktować jako drogi na skróty i oczekiwać cudów w przypadku mocno problemowych psów.
Zero nowych kaszaków
I to mnie cieszy, bo były momenty, że byłyśmy u dermatologa co tydzień i co wizyta 2-3 a nawet 4 nowe kaszaki. To może oznaczać wyciszenie stanu zapalnego w organizmie spowodowanego alergiami. Z trawieniem też wszystko było ok.
Kilka słów o dawkowaniu
Wybór stężenia olejku oraz dawkowanie uzależnione jest głównie pd tego, czy będziemy stosować CBD profilaktycznie czy leczniczo. W pierwszym przypadku dawkowanie będzie mniejsze, w drugim większe. Dawkowanie będzie się też różniło w przypadku dolegliwości, na które podajemy olejek CBD oraz będzie rosło razem z masa ciała zwierzęcia.
Nasz olejek ma 5% stężenie (500mg) CBD i stosujemy go profilaktycznie. Ciemna buteleczka z precyzyjnym dozownikiem ma pojemność 10 ml, czyli skrywa w sobie ok. 200 kropli.
1 kropla = 2,5 mg CBD
Mnożąc współczynnik przez wagę psa (0,25 mg x kg masy ciała psa) otrzymujemy wynik optymalnej dawki dobowej.
Stosujemy się do zasady "start low, go slow" i zawsze stopniowo zwiększamy dawkę, nigdy nie powinno się zaczynać podawania z tzw. "grubej rury". Każdy organizm jest różny i może różnie zareagować na zbyt dużą dawkę nowości. Może to spowodować nadmierna senność, spadek ciśnienia, zawroty głowy, wymioty, wyłączenie skrajnych emocji, również tych pozytywnych i "maślane oczy".
W przypadku Tajgi, która waży 12 kg zaczęłam podawanie olejku CBD od 2 kropli na dobę - jedna rano i jedna wieczorem. Po 2 tygodniach dołożyłam drugą kroplę wieczorem, co dało razem 3 krople na dobę.
Niedawno przez cały tydzień przechodziły przez nasze miasto silne burze z wyładowaniami atmosferycznymi, ulewy, grad i wichury. Taka dawka okazała się niewystarczająca przy tak długotrwałym bodźcu i dołożyłam jeszcze 1-2 kropelki tuż przed burzą, co pozwoliło przetrwać Tajdze najgorszy czas bez dyszenia, walenia serca i drżenia połączonego z nerwowym szukaniem kryjówki. Pies spędzał burze pod łóżkiem, gdzie czuje się najbezpieczniej. Przy jednorazowych burzach niższa dawka w zupełności wystarczała.
Im mniejszy problem, tym szybciej zauważalne są efekty. W przypadku lęków jest to ok 2-3 tyg codziennego podawania. Natomiast u psów starszych, z bólami i zwyrodnieniami stawów kuracja może trwać 1-3 miesiące i dopiero zauważymy poprawę mobilności.
Jeśli macie wątpliwości albo potrzebujecie porady to przemiła Właścicielka Verdesany chętnie pomoże.
Wybór stężenia olejku oraz dawkowanie uzależnione jest głównie pd tego, czy będziemy stosować CBD profilaktycznie czy leczniczo. W pierwszym przypadku dawkowanie będzie mniejsze, w drugim większe. Dawkowanie będzie się też różniło w przypadku dolegliwości, na które podajemy olejek CBD oraz będzie rosło razem z masa ciała zwierzęcia.
Nasz olejek ma 5% stężenie (500mg) CBD i stosujemy go profilaktycznie. Ciemna buteleczka z precyzyjnym dozownikiem ma pojemność 10 ml, czyli skrywa w sobie ok. 200 kropli.
1 kropla = 2,5 mg CBD
Mnożąc współczynnik przez wagę psa (0,25 mg x kg masy ciała psa) otrzymujemy wynik optymalnej dawki dobowej.
Stosujemy się do zasady "start low, go slow" i zawsze stopniowo zwiększamy dawkę, nigdy nie powinno się zaczynać podawania z tzw. "grubej rury". Każdy organizm jest różny i może różnie zareagować na zbyt dużą dawkę nowości. Może to spowodować nadmierna senność, spadek ciśnienia, zawroty głowy, wymioty, wyłączenie skrajnych emocji, również tych pozytywnych i "maślane oczy".
W przypadku Tajgi, która waży 12 kg zaczęłam podawanie olejku CBD od 2 kropli na dobę - jedna rano i jedna wieczorem. Po 2 tygodniach dołożyłam drugą kroplę wieczorem, co dało razem 3 krople na dobę.
Niedawno przez cały tydzień przechodziły przez nasze miasto silne burze z wyładowaniami atmosferycznymi, ulewy, grad i wichury. Taka dawka okazała się niewystarczająca przy tak długotrwałym bodźcu i dołożyłam jeszcze 1-2 kropelki tuż przed burzą, co pozwoliło przetrwać Tajdze najgorszy czas bez dyszenia, walenia serca i drżenia połączonego z nerwowym szukaniem kryjówki. Pies spędzał burze pod łóżkiem, gdzie czuje się najbezpieczniej. Przy jednorazowych burzach niższa dawka w zupełności wystarczała.
Im mniejszy problem, tym szybciej zauważalne są efekty. W przypadku lęków jest to ok 2-3 tyg codziennego podawania. Natomiast u psów starszych, z bólami i zwyrodnieniami stawów kuracja może trwać 1-3 miesiące i dopiero zauważymy poprawę mobilności.
Jeśli macie wątpliwości albo potrzebujecie porady to przemiła Właścicielka Verdesany chętnie pomoże.
Sposób podania
Najlepiej wcierać olejek w dziąsła lub aplikować bezpośredni na nie pipetą. W ten sposób osiągamy najwyższą biodostępność i przyspieszamy działanie terapeutyczne. Tak też ja podawałam go Tajdze i pilnowałam żeby przynajmniej kwadrans po aplikacji nie piła wody.
Można też potrzebną ilość olejku umieścić na dłoni i podać psu do wylizania, jeśli lubi smak CBD.
Jeśli pies nie lubi podawania do pyszczka lub smak mu nie odpowiada można olejek CBD dodać do karmy.
Nigdy nie podajemy olejku CBD do wody! Olej nie rozpuszcza się w wodzie i łatwo może rozchlapać się poza miskę.
Najlepiej wcierać olejek w dziąsła lub aplikować bezpośredni na nie pipetą. W ten sposób osiągamy najwyższą biodostępność i przyspieszamy działanie terapeutyczne. Tak też ja podawałam go Tajdze i pilnowałam żeby przynajmniej kwadrans po aplikacji nie piła wody.
Można też potrzebną ilość olejku umieścić na dłoni i podać psu do wylizania, jeśli lubi smak CBD.
Jeśli pies nie lubi podawania do pyszczka lub smak mu nie odpowiada można olejek CBD dodać do karmy.
Nigdy nie podajemy olejku CBD do wody! Olej nie rozpuszcza się w wodzie i łatwo może rozchlapać się poza miskę.
Smak i zapach
Olejek CBD ma ciemnobrązowy kolor z lekkim zielonkawym odcieniem. Pachnie dość intensywnie, do tego stopnia, że Tajga już przy lekkim odkręceniu buteleczki pierwszego dnia bardzo intensywnie niuchała i zlizywała zapach z powietrza. Przez pierwszy tydzień chyba trochę jej przeszkadzał, drażnił, a może musiała przywyknąć - nie wiem. Teraz czeka spokojnie na aplikację. Zapach jest taki hmm roślinny, trawiasty? Jeśli mieliście coś z konopi (może szarpak), to będzie to dla Was znany zapach.
Smak jest nieco gorzki, ale nie nazwałabym go nieprzyjemnym. Im niższe stężenie % tym smak będzie łagodniejszy i bardziej akceptowalny dla zwierzaka. Olejek jak to olejek jest dość tłusty. Uwaga w upały, bo robi się rzadszy i może szybciej i niemal sam kapać z pipety bez jej uprzedniego naciśnięcia. Przechowujcie go z dala od światła.
Smak jest nieco gorzki, ale nie nazwałabym go nieprzyjemnym. Im niższe stężenie % tym smak będzie łagodniejszy i bardziej akceptowalny dla zwierzaka. Olejek jak to olejek jest dość tłusty. Uwaga w upały, bo robi się rzadszy i może szybciej i niemal sam kapać z pipety bez jej uprzedniego naciśnięcia. Przechowujcie go z dala od światła.
Czy pies będzie naćpany?
Nie! Nie będzie i nawet nie powinien, bo to świadczyć może o zbyt silnym działaniu na organizm. Tajga w ogóle się nie zmieniła, jak już wspominałam - jest tym samym radosnym, energicznym, pełnym życia i chęci do zabawy i pracy z człowiekiem psem. Nie zawiesza się i reaguje tak samo jak wcześniej na komendy. Nic też nie straciła ze swojego charakterku i wariactwa.
Więcej na ten temat przeczytacie w:
Czy będę na haju?
Czy pańcia podaje mi marihuane? Konopne mity.
Więcej na ten temat przeczytacie w:
Czy będę na haju?
Czy pańcia podaje mi marihuane? Konopne mity.
Paczka w duchu eko i zero waste
Małe kartonowe pudełeczko a w nim wypełnienie z szarego papieru lub zużytego kartonu. Brak foli, plastiku i innych niepotrzebnych badziewi. Do przesyłki dołączone 3 strony A4 z ważnymi informacjami dotyczącymi olejku CBD i zwierząt. Bardzo lubię i cenię firmy zwracające uwagę na dbanie o środowisko, bo każdy nawet mały krok ma znaczenie!
Czy używaliście kiedyś olejku CBD u swoich zwierząt a może sami na sobie?
W naszym domu CBD z pewnością zagości na stałe.
Małe kartonowe pudełeczko a w nim wypełnienie z szarego papieru lub zużytego kartonu. Brak foli, plastiku i innych niepotrzebnych badziewi. Do przesyłki dołączone 3 strony A4 z ważnymi informacjami dotyczącymi olejku CBD i zwierząt. Bardzo lubię i cenię firmy zwracające uwagę na dbanie o środowisko, bo każdy nawet mały krok ma znaczenie!
Czy używaliście kiedyś olejku CBD u swoich zwierząt a może sami na sobie?
W naszym domu CBD z pewnością zagości na stałe.
Świetny psiak !! CBD ma na prawdę niesamowite właściwości. Potrafi poprawić apetyt i kondycję najbardziej wymagającego czworonoga :).
OdpowiedzUsuńAkurat na brak apetytu Tajga nigdy nie narzeka ;) A CBD bardzo fajnie i w łagodny sposób pomaga przy wielu problemach lub wspiera terapię behawioralną czy leczenie weterynaryjne.
UsuńKto by się spodziewał, że olejki CBD sprawdzą się u naszych czworonogów.
OdpowiedzUsuńSkoro choroby i ciała mamy podobne, to i CBD działa ;)
UsuńŚwietny wynalazek i od dawna wiadomo, ze cbd to nie tylko dla ludzi
OdpowiedzUsuńJa jeszcze rok temu myślałam, że to tylko dla zwierząt w ciężkich przypadkach nowotworów i ogólnie w różnych ciężkich stanach. Tymczasem można stosować CBD też profilaktycznie i przeciwlękowo.
Usuń59 year old Community Outreach Specialist Phil Beevers, hailing from Burlington enjoys watching movies like My Father the Hero and Board games. Took a trip to Lagoons of New Caledonia: Reef Diversity and Associated Ecosystems and drives a Ferrari 250 SWB California Spider. Polecane do czytania
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie olejek CDB ma szerokie spektrum zastosowania u naszych pupili. Moja rada dla właścicieli czworonogów: Postawcie tylko na bezpieczne produkty z CBD o prostym, naturalnym składzie, czerpiącym wyłącznie z natury. Takie specyfiki można bez problemu kupić na https://hempets.pl/. Wówczas zyskujecie pewność, że podajecie swojemu przyjacielowi bezpieczny produkt o sprawdzonej formule.
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis. Sama zastanawiałam się od dłuższego czasu nad zakupem takiego olejku cbd - ostatnio słabo sypiam i mam nadzieję, że regularne zażywanie przyniosłoby jakieś efekty.. Ale nie wiedziałam, że mojemu psiakowi też by taki produkt sprzyjał. Na pewno to rozważę ;)
OdpowiedzUsuńCBD powoli bije rekordy popularności, sam stosowałem te olejki, kiedy miałem czas wzmożonego stresu w swoim życiu. Mega sprawa :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis. Warto było tutaj zajrzeć
OdpowiedzUsuńjeden z lepszych olejków z jakim miałem do czynienia.
OdpowiedzUsuńchyba sobie też zamówie polecacie ?
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis. Myślę że ta wiedza pomorze wielu osobom.
OdpowiedzUsuńPamiętajcie tylko że wybierając produkty konopne dla zwierząt trzeba patrzeć czy są przebadane i nie zawierają szkodliwych dodatków. Z tego co wiem to Hempets oferuje najwyższej jakości oleje CBD całkowicie wolne od zanieczyszczeń
OdpowiedzUsuńTen produkt jest doskonałym rozwiązaniem dla naszych zwierzaków.
OdpowiedzUsuńProdukty konopne mają niesamowite zastosowanie. Warto z nich korzystać.
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł, oby więcej takich!
OdpowiedzUsuń