Elegancja i dbałość o środowisko - PINATEX! Obroża z włókien liści ananasa Smart Animal

Jeśli chodzi o psie akcesoria, to jestem trochę jak maniak kolekcjoner i lubię przetestować każdą nowość i każdą innowację na rynku. Tak też było z obrożą dla psa z pinatexu, czyli materiału z włókien liści ananasa. Tak, tak to nie pomyłka!

Firma Smart Animal od listopada 2019 roku ma w swojej ofercie innowacyjne i ekologiczne obroże z pinatexu, które w tym roku będą walczyć o Wasze głosy w plebiscycie Top For Dog. Zapraszam Was na efekty naszych dwumiesięcznych testów. 

Pinatex - wielki krok w stronę ochrony środowiska

Naturalna skóra nadal cieszy się popularnością. Niestety oprócz cierpienia zwierząt jej produkcja niesie ze sobą sporo zanieczyszczeń środowiska naturalnego plus generuje wiele odpadów. Obok korka, pinatex jest alternatywą dla skóry naturalnej. Ma jej właściwości a do tego nie traci na kontakcie z wodą i jest bardziej odporny na warunki atmosferyczne. 

Dawniej spalane liście ananasa, które są produktem ubocznym przemysłu owocowego teraz są z powodzeniem przetwarzane na materiał, co daje nam gospodarkę w obiegu zamkniętym. Resztki stanowią biomasę, która staje się naturalnym nawozem lub paliwem. 

Czym jest pinatex?

"Piñatex jest zrobiony z błonnika pochodzącego z odpadowych liści ananasa. Liście te są produktem ubocznym istniejących zbiorów ananasa, więc surowiec nie wymaga dodatkowych zasobów środowiskowych do produkcji." [za ananas-anam]  

Pinatex z powodzeniem wykorzystywany jest do produkcji ubrań, akcesoriów, ma zastosowanie w tapicerstwie. Jest to niezwykle wytrzymała tkanina a cały proces produkcji jest transparentny i odbywa się z poszanowaniem środowiska naturalnego. 

Pierwsze wrażenie 

Nie miałam wcześniej styczności z pinatexem, więc kiedy odebrałam paczkę od Smart Animal, to prawie ją rozerwałam. Byłam bardzo ciekawa jak wygląda z bliska obroża z włókien liści ananasa oraz jaka jest w dotyku. Do testów zgłosiłam się także dlatego, że niewiele firm oferuje obroże o szerokości 3 cm dla psów o małym obwodzie szyi. 

Obroża przyszła zapakowana w małe kartonowe pudełeczko i była dodatkowo umieszczona w białym, przezroczystym woreczku. Trochę jak biżuteria. W pierwszych sekundach czar nieco prysł... 

Obroża jest bardzo lekka, sprawia wrażenie delikatnej i nieco papierowej, ale to na szczęście tylko wrażenie. Więc spokojnie, to co wydaje się delikatne może być trwałe! Gdzieniegdzie można zobaczyć pojedyncze włókna liści ananasa przypominające wystające niteczki, które w trakcie użytkowania nie prują się. Okucia są mocne, wyraziste i dość ciężkie, zwłaszcza w porównaniu z lekkością samej obroży. Pod warstwą pinatexu mamy podszytą taśmę nośną z polipropylenu (PP), to jeden z najbezpieczniejszych dla zdrowia plastików, z którego wytwarza się także opakowania na żywność. 

Powierzchnia obroży z pinatexu jest nieco chropowata, wyglądem przypomina zmięty materiał, co jednym może się podobać a innym przeszkadzać. Ja należę do tej pierwszej grupy. Kolor czerwony w rzeczywistości jest trochę mniej intensywny niż na zdjęciach. 

Zalety obroży z pinatexu:

• mocna i wytrzymała
• bardzo lekka
• oddychająca
• elastyczna 
• wodoodporna w tym sensie, że można w niej pływać i prać ręcznie, ale nie jest wodoszczelna i nasiąka wodą a po wodnych harcach trzeba ją odłożyć w przewiewne miejsce do wyschnięcia
• dość szybko wysycha
• materiał jest pochodzenia roślinnego i jest wegański co czyni obroże świetnym zamiennikiem i alternatywą dla obroży ze skór naturalnych
• bardzo ładnie prezentuje się na psie
• nity trzymają bez zarzutu 

Czy obroża z pinatexu ma wady?

Na pewno trzeba uważać na obrożę jeśli pies ma tendencję do biegania w krzakach lub drapania się w okolicach szyi, bo mogą zostać małe ślady, które na szczęście na pierwszy rzut oka nie są widoczne. Nie wpływa to także na trwałość obroży. 

Z lewej obroża przed praniem. Z prawej obroża po praniu. 

Przy praniu ręcznym trzeba być delikatnym i nie wolno trzeć ani używać silnych detergentów czy szczoteczki, bo możemy lekko uszkodzić wierzchnią warstwę przez co włókna będą bardziej uwidocznione. Niestety ja ten błąd popełniłam, kiedy chciałam doczyścić obrożę w miejscu ocierania się o materiał klamry. Okucia w obroży Smart Animal są niklowane i niestety może się zdarzyć, że mogą brudzić obrożę. U nas lekkie zabrudzenie zostaje nawet wtedy jeśli Tajga nie ma kontaktu z wodą. 

Jak zwykle przy zapięciu obroży na sprzączkę i tak chudej szyjce mamy mały zgrzyt, bo na ostatnią dziurkę obroża jest lekko przyciasna a na przedostatnią delikatnie za luźna. Nie ma jednak mowy o tym żeby pies wyszedł z obroży. 

Obroża z pinatexu i aktywny, dużo pływający pies

Tajga niczego nie oszczędza. Nawet nie chodzi o to, że niszczy, czy tarza się w syfach, ale przez sam fakt niemal codziennego moczenia futra i pływania oraz kilku godzin spacerów dziennie nasze akcesoria dostają porządnie w kość. Dodatkowo ma tendencję do gwałtownych szarpnięć i zrywów, czy ciągnięcia w emocjach. I tu obroża od Smart Animal zdała egzamin śpiewająco. Bardzo mnie cieszy fakt, że obroża ma szerokość 3 cm, bo szersza obroża to większy komfort dla psa i bezpieczeństwo, o czym czasem się zapomina. 

Pielęgnacja i czyszczenie 

Obroża z pinatexu nie wymaga szczególnego traktowania. Należy tylko pamiętać, że nie można jej prać w pralce. Delikatne mydło lub płyn do prania, czy szampon dla psa, ciepła woda i pierzemy ją ręcznie. Jak już wspominałam - nie polecam tarcia, bo można lekko uszkodzić wierzchnią warstwę.  

Obroża z pinatexu - lepszy wybór i krok ku życiu bardziej eko

Obroża Smart Animal z włókien liści ananasa zostaje z nami i wchodzi do top 5 naszych ulubionych akcesoriów spacerowych. Od początku tego roku staram się mocno ograniczać zakupy, powoli minimalizuje psią szafę, w której docelowo będzie tylko, to czego potrzebujemy i co używamy regularnie. Troszkę szkoda, że cała obroża nie jest wykonana z pinatexu, bo wtedy byłaby wegańska i ekologiczna w każdym calu, ale nie zawsze można mieć wszystko. Cieszę się, że kolejna firma wyszła na przeciw nie tylko modzie na ekologię, ale także skierowała swoją ofertę do coraz bardziej świadomych i wymagających klientów. A takich także wśród psiarzy z roku na rok przybywa.