Jak jedni z Was już wiedzą, Tajga została zaatakowana i pogryziona na chodniku we wrześniu przez sukę cane corso (lub bardzo w typie). Tamta luzem, Tajga na smyczy. Zero ostrzeżenia, zero warknięcia - nic, nagły atak. Właściciel zero reakcji, brak kontroli nad psem.
Jest to blog opisujący perypetie życiowe Tajgi - adoptowanego psa. Znajdziecie tu sporo recenzji psich gadżetów.
ciasteczka
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wykroczenie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wykroczenie. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 18 lutego 2019
Zgłoszenie na policji pogryzienia psa krok po kroku
Subskrybuj:
Posty (Atom)