ciasteczka

poniedziałek, 29 kwietnia 2019

Misja: spakuj psa na wyjazd! O czym pamiętać?


Jakiś czas temu na Instagramie zdecydowaliście, że chcecie zobaczyć w poście walizkę Tajgi. No dobra... worek i plecak. Trochę mnie to zdziwiło, bo raczej pakowanie psa jest proste. Dodatkowo, co pies to inne zwyczaje i upodobania, więc i psie walizki mogą mocno różnić się od siebie.

W naszym przypadku nieważne czy wyjeżdżamy na 2 dni czy na tydzień. Pies jest pełnoprawnym członkiem rodziny i niczego nie może mu zabraknąć. Zapraszam na przegląd walizki Tajgi, w tym poście pod uwagę brany jest 6 dniowy wyjazd świąteczny na wieś. Podróżujemy publicznymi środkami transportu. W okolicy nie ma zoologa, często też weterynarza ze świecą szukać. Tajga ma wrażliwy brzuszek i jest suplementowana. 

Nasz totalny must have w psiej walizce (kolejność przypadkowa):
  • karma
  • przysmaki i gryzaki (Psikuski, filet z kaczki, skóra z dzika i jelenia)
  • butelka z wodą
  • 2 miski
  • suplementy
  • książeczka zdrowia/paszport
  • kaganiec (nie załapał się do zdjęcia)
  • szelki/obroża na zmianę Gadaszu, uMilki, Dogtrotter 
  • smycz/linka w razie W
  • apteczka
  • koc/mata 
  • grzebień do wyczesywania ewentualnych chodzących kleszczy
  • mgiełka przeciw insektom Totobi i olejek odstraszający kleszcze
  • woreczki na odchody
  • buty ochronne
  • 1 pluszowa zabawka Major Dog 
  • 1 piłka z opcją włożenia przysmaków
  • kamerka
  • 2 gazy pieprzowe jeśli wystąpiłaby groźna sytuacja


Co dodatkowego kryje walizka Tajgi?

  • szczoteczka + pasta do zębów
  • mały ręcznik z mikrofibry i 2 małe szmatki do wycierania z błota i na wypadek deszczu
  • rolka odkłaczająca - nie zostawiamy po sobie nigdzie syfu
  • żółta wstążka + bandanka "nie dotykaj"
  • smycz z amortyzatorem
  • pas maszera
  • szczotka
  • szarpak
  • PitchDog
  • Liker Lumi
  • Kong Wubba Wet
  • 5 dodatkowych zabawki na jedzenie (wcześniej zamiast nich zabierałam matę węchową)

Podsumowanie pakowania psa
Tak, zawsze zabieram sporo rzeczy dla Tajgi, ale to dlatego, że miejsca, w które wyjeżdżamy nie są przystosowane dla psa - nie ma misek, posłań, przytulanek, piłeczek itd. Skoro wszystko jest lekkie i finalnie upycham to w 1 dużym worku i plecaku, to nie widzę powodu dlaczego miałabym zmniejszać komfort mojego psa, nie dostarczać zabaw, pracy umysłowej i rezygnować z czegokolwiek co jest w naszym planie dnia w imię minimalizmu pakowania. Wiem, że wielu z Was się ze mną nie zgodzi, macie prawo. Ja zdania nie zmienię, przed nami kolejny wyjazd, tym razem na 3 dni. Czeka nas kolejne pakowanie a jeszcze po poprzednim wszystkiego nie wyprałam i nie odłożyłam na miejsca. 


Czy wszystko było nam potrzebne?!
To pytanie przewijało się kilkakrotnie po dodaniu zdjęcia rzeczy Tajgi i informacji o przygotowywaniu postu o psiej walizce. 

Zbędne okazało się:
  • pas do biegania i smycz a amortyzatorem - z powodu masy kleszczy wżerających się nam w buty i zbieranych na ubrania oraz wędrujących na psie zrezygnowałam z biegania po bezdrożach, podobnie jak i z długich spacerów po wiejskich terenach
  • Kong Wubba Wet - okolice jezior i rzeki mocno zakleszczone, nie wybraliśmy się tam
  • kamerka - mało spacerów przez kleszcze, nie było okazji do nagrywek, ani okoliczności 
  • buty ochronne i apteczka - to dobrze, że się nie przydały, tzn. że nie było nieszczęścia, ale i tak zawsze trzeba je ze sobą zabierać! 
  • gazy pieprzowe - uff! było bezpiecznie, ale i tak mam min. 1 zawsze i wszędzie przy sobie

Mam nadzieję, że zaspokoiłam Waszą ciekawość. Sama też zabieram dla siebie zawsze kilka rzeczy więcej niż mniej, bo różnie bywa na wyjazdach. Mój facet o tym nie myśli i później okazuje się, że brakuje mu przynajmniej 2 koszulek także ten... Dobrze, że nie wyjeżdżamy za często, bo nie znoszę tego stresu związanego z pakowaniem. Czy o wszystkim pamiętałam, czy dobrze odmierzyłam karmę, czy wystarczy smaczków, czy czegoś nie zgubimy po drodze z przesiadkami, czy nie zostawimy ulubionej zabawki pod łóżkiem i takie tam dylematy i problemy pierwszego świata. 

A jak wygląda pakowanie u Was? Często wyjeżdżacie z psem lub z psami? Trochę zazdroszczę tym, którzy umieją wziąć 5 rzeczy i im wystarcza. Ja nigdy się tego nie nauczę. 

A przy okazji pakowania mam do Was pytanie. Jesteście zainteresowani minimalizmem/maniactwem w zakresie psich akcesoriów, zabawek i całej reszty? Zahaczyłabym też o konsumpcjonizm jeśli to kogoś interesuje. Dajcie znać, co o tym myślicie? Udanej majówki dla tych, co już wyjechali oraz bezpiecznej podróży i udanej majówki tym, którzy dopiero będą ruszać w drogę.

2 komentarze:

  1. Bardzo fajny i wartościowy post!

    Przy okazji serdecznie polecam portal pethomer.com stworzony specjalnie dla miłośników zwierząt. Psi i koci rodzice mogą znaleźć na portalu Opiekunów, którzy z wielkim sercem zajmą się ich czworonożnymi przyjaciółmi podczas Twojego wyjazdu.

    Opiekunowie oferują usługi takie jak: spacer z psem, opieka dzienna, psi hotel. https://pethomer.com/szukaj-opiekuna/ Wyprowadzanie psów hotel dla psów

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy wpis. Opakowania foliowe? Najlepsze znajdziesz w http://hitecfilm.com/ – polecam!

    OdpowiedzUsuń

tajgaowczarekmazowieckikelpie.blogspot.com